15 XI - 7 XII 1996


Sławomir Kubala



Foto © Sławomir Kubala


Foto © Sławomir Kubala

Sławomir Kubala ?!

Taka notatka pojawiła się w moim asystenckim kajecie po raz pierwszy trzy lata temu, kiedy Sławek zapisał się do Pracowni Fotografii prof. Ireneusza Pierzgalskiego. Znak zapytania z wykrzyknikiem oznaczał spore wątpliwości co do jego osoby. W pierwszej rozmowie przyznał się mianowicie, ze nie potrafi uruchomić aparatu i zrobić zdjęcia (sic!). Wprawdzie program pracowni jest tak skonstruowany, by uczyć studentów fotografii od podstaw, to jednak zazwyczaj spotykamy się z jako takim przygotowaniem z ich strony. Kubala natomiast wyróżniał się tym, ze nic nie wiedząc miał wielkie chęci do pracy, połączone z wręcz dziecinną ciekawością tajemnicy powstawania obrazu fotograficznego. Efekty tej ciekawości nie kazały na siebie długo czekać. Już pierwsze zdjęcia zdradzały indywidualny sposób patrzenia na świat przez - a raczej - za pomocą aparatu. Obok realizowanych w pracowni zadań semestralnych przynosił oddzielny zestaw zdjęć, który zakreślał horyzont jego zainteresowań. Od razu pojawił się tam człowiek. Najpierw z krwi i kości, podglądany lub oglądany z niewielkiej odległości -jakby skanowany obiektywem aparatu. Potem człowiek stawał się obeliskiem, jak rzeźba, używany pozornie przedmiotowo. Aż wreszcie w ostatnich, maleńkich zdjęciach para młodych ludzi gubi się w przestrzeni, wnika w czarną dziurę, by gdzieś, w innym miejscu nagle się wyłonić. Pokazując je przyznał, ze po obejrzeniu pewnej wystawy uległ wizualnej poetyce, która wykorzystując chemiczne procesy zmienia wizerunek zdjęcia wprowadzając kolor lub wpływając na fakturę i nasycenie. Tego rodzaju eksperymenty sprowadzają się najczęściej do estetycznych zabiegów. Sadze jednak, ze Sławkowi udało się zatrzymać na powierzchni odbitki to, co wedle mnie najistotniejsze - szacunek dla człowieka uwikłanego tu w powloką swego ciała. Nawet powierzchniowe ingerencje czy deformacje kształtu świadczą bardziej o chęci wniknięcia w tajemnice postaci ludzkiej, podkreśleniu jej emanacji kształtem i światłem (tak dosłownie jak i symbolicznie), niż o nieświadomym eksperymencie czy posługiwaniu się modną obecnie poetyką wizualną. Będąc studentem Akademii Sztuk Pięknych, gdzie takim dyscyplinom jak malarstwo czy techniki graficzne poświęca się większość czasu, Kubala podejmował próby łączenia tych technik z fotografia. Efektem tych poszukiwań są obiekty zbudowane z matryc graficznych i odbitek fotograficznych. Te pierwsze próby oderwania się od płaskiego obrazu, choć jeszcze surowe i estetyzujące - by nie rzec efekciarskie - zapowiadają obiecującą przyszłość. W twórczości bowiem nic tak nie odnawia sil i nie wskazuje nowych dróg jak eksperyment.
Pamiętając o tym, ze stawianiu pierwszych kroków zawsze towarzyszy potkniecie, tak tez i w pracach Sławka Kubali można dostrzec słabe punkty. Świadczy to jednak o tym, ze pracując dość intensywnie szuka własnego języka. Natomiast jego intuicja i rodząca się świadomość autonomiczności języka fotografii jako medium plastycznego budzi nadzieje. Kubala dość długo pracując nad jednym zdjęciem doprowadza je do stanu, w którym praca jest nasycona lecz nie przesycona. Jednocześnie wskazuje namacalnie tajemnicę istnienia człowieka i podległych mu przedmiotów subtelnością i konkretnością obrazu, nie formułując przy tym wyraźnych deklaracji estetycznych. Na tej wystawie prezentowana jest tylko cześć sporego jak na trzy lata dorobku autora. Pokazuje, że konsekwentna praca, dyscyplina techniczna oraz talent, jak i (mam nadzieje) doświadczenia nabyte w pracowni prof. Pierzgalskiego sprzęgły się w dojrzały i interesujący debiut.
Na koniec pozostaje mi wyrazić nadzieje, ze Sławek znajdzie jakieś wyjście i nie podda się -jak wielu innych - fotografii komercyjnej, która więcej obiecuje niż daje, a zabiera tylko cenny czas w życiu twórczego człowieka.

Konrad Kuzyszyn
Łódź, 10 października 1996.



Foto © Sławomir Kubala


Foto © Sławomir Kubala



Sławomir Kubala

Urodzony 6 VIII 1971 r. w Łodzi.
1992-1996 - studia w Akademii Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego w Łodzi.


Copyright ©1996 Sławomir Kubala, Konrad Kuzyszyn, Galeria FF ŁDK