odstęp
 
Dorota Sitnik
 
Aspekty widzenia trzech kobiet: Agaty Szuby, Ewy Martyniszyn i Lindy Parys zwracają uwagę różnorodnością form, estetyk, rozwiązań technologicznych, ale również i takich wartości, dzięki którym możemy mówić o szczególnym podejściu do fotografii jako medium sztuki, które staje się zarówno narzędziem kreacji, jak i instrumentem służącym do świadomych wypowiedzi artystycznych. W realizacjach kluczowe znaczenie ma kulturowy dialog pomiędzy współczesnością a historycznymi tradycjami.
      Agata Szuba w cyklu prac „Garderoba” dotyka tematu kostiumu i nagości. Jej inscenizowane fotografie, rejestrujące do-kamerowy performance, ukazują nagie kobiece sylwetki tonące w stercie ubrań, które znajdują się do nich w wyraźnej opozycji. Ciało jest znieruchomiałe i bezwolne, zaś ubrania zdają się dysponować żywą i agresywną energią.
      „Monidła” Ewy Martyniszyn to pokolorowane monochromatyczne fotografie. Autorka zajmuje się tworzeniem monideł na zamówienie, nadając im nową wartość estetyczną o współczesnym wymiarze. Wszystkim realizacjom towarzyszy podobny sposób myślenia z uwzględnieniem postrzegania problemu w odniesieniu do konkretnych osób.
      Innego rodzaju grę ze schematami kulturowymi podejmuje Linda Parys w realizacji „Viva la Playa”. Plaża w swoim rzeczywistym, jak i wirtualnym znaczeniu, ukazana jest jako miejsce szczególnego kultu ciała, jako świątynia cielesności – barwna i gadżeciarska. Portretowane „święte” plażowe, adorujące olejek do opalania czy butelkę wina, zderzają sakralne schematy kompozycyjne z popartowską estetyką, by opowiedzieć, jak banalne i najprostsze przedmioty potrafią stać się obiektami swoistego kultu.
      Aspekty widzenia funkcjonują jako połączenie trzech różnorodnych światów, jednak o podobnym torze rozumowania. Autorki używają medium fotografii z pełną świadomością szerokiego kontekstu współczesnych technik obrazowania, wchodząc z nimi w rozmaite dialogowe relacje, zaś kreacja artystyczna traktowana jest przez nie zarówno jako czynność intelektualna, jak również przestrzeń kierowana emocjami.
 

 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
Ewa Martyniszyn, z cyklu Monidła
 
W przeszłości moje bierne jak i czynne zainteresowanie monidłami po części wynikało z fascynacji ich formą, głęboko osadzoną na funkcjonującym w praktyce tradycyjnym wzorcu. Podstawowego sensu monidła upatrywałam jednak w realizowaniu przez nie postulatu spełnionych marzeń, co wynika z samej treści, jak i specyficznej, idealizującej estetyki klasycznego monidła. Dziś, realizując kolejne zamówienia, myślę raczej o monidle-marzeniu, nie tyle spełnionym, ile wciąż spełniającym się. Tworząc kolejne obrazy staram się spełniać marzenia innych.
      Prezentowane prace są wypadkową oczekiwań zamawiających monidła i moją osobistą, autorską, interpretacją tematu. Choć wydaje się, że już nic w tej materii nie można dodać, że monidła należą do innej epoki, to jednak współcześnie ludzie wciąż ich pragną. Zastanawiające jest, że owym pragnieniom towarzyszy na co dzień niewiarygodny postęp techniczny, w tym zwłaszcza wszechobecność cyfrowych obrazów fotograficznych, w nieskończonych ilościach, często bezrefleksyjnie składanych w pamięciach urządzeń digitalizujących.
      Ludzkie marzenia dotyczące pięknego i radosnego życia są tak samo aktualne dzisiaj, jak w przeszłości. Fascynujące jest dla mnie, że oto nie ortodoksyjne malarstwo, ale raczej monidło, zawierające fotograficzne poświadczenie rzeczywistości, dla wielu nadal te pragnienia uobecnia.
      Pozbawiając monidła pierwotnych ram, powiększając je, daję im więcej przestrzeni do przemawiania. Wyciszam ich zewnętrzną strojność i różnorodność na rzecz treści wnętrza obrazu. Posłuchajmy.
 
Ewa Martyniszyn 2014
 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
Linda Parys, z cyklu Viva La Playa
 
Seria fotografii inscenizowanych pt. „Viva la Playa”, to realizacja, w której inspiracją i motywem przewodnim jest plaża. Plażę traktuję jako idyllę, współczesny „Coroczny raj obiecany”, miejsce spełnienia marzeń, całorocznego wyczekiwania. To także przestrzeń manifestacji swojej obecności oraz celebracji cielesności.
      Człowiek, przekraczając linię piasku, mola, staje się inną osobą, pozornie wyzwolonym, beztroskim panem własnego losu.
      Realizacja „Viva la Playa” składa się z serii Patronek sprawujących opiekę nad przedmiotami lub zjawiskami kojarzącymi się z plażą, m. in. Patronka od Muszelek, Patronka od Plażowego Winka, najchętniej pitego tuż o zachodzie słońca, Patronka od Piasku czy Patronka od Bryzy Morskiej. Patronki - fotokolaże, przedstawione są w formie lightbox'ów w formacie 60 x 90 cm.
      Plażę w mojej realizacji traktuję z przymrużeniem oka, w myśl słów którymi posiłkuje się Susan Sontag w „Notatkach o Kampie” iż „Życie jest zbyt ważną sprawą, by o nim mówić na poważnie”. Stąd również wybór dominującej w realizacji estetyki kiczu i kampu.
 
Linda Parys
 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
fotografia
 
Agata Szuba, z cyklu Garderoba
 
„Garderoba” to projekt fotograficzny podejmujący problem cielesności i powierzchowności. Opowiada o kobietach. Moim celem było stworzenie rzeźbiarskich obiektów, w których osadzone jest ciało. Dokumentuję ich relację opowiadając na nowo historię ich właścicielek, opierając się o szereg zagadnień, w których głównym jest określenie własnego „ja”. Każdy z obrazów opowiada oddzielną historię, poruszany jest kontekst płciowości, gdzie garderoba staje się narzędziem zniewolenia. W pracach występuje widoczny podział na powierzchnię i wnętrze, gdzie kobieta przestaje być reprezentacyjna, jest już tylko biernym obiektem do oglądania. Ubrania tracą swoje znaczenie, zyskując tym samym miano martwej materii, pozbawionej już emocjonalnego kontekstu. Ujawniam w ten sposób to, co pozostaje poza sferą widzialności.
 
Agata Szuba
 
 
Copyright ©2015 Galeria FF ŁDK i Autorzy